Cześć!
W głowie pojawiła się myśl aby wrócić do przejść długodystansowych. Na rozgrzewkę wybrałem Winterberg Hochtour w położonym niedaleko mnie Sauerlandzie w północno-zachodnich Niemczech. Zapraszam na dwa dni wędrówki z namiotem podczas, której nie spotkałem na trasie ani jednego człowieka. Nie licząc pracownika schroniska na Kahler Asten 🙂
Oczywiście musiałem strzelić też gafę fabularną. Podczas pozdrowień dla fanów Gothica miałem na myśli, że porwanie Jorna miało miejsce krótko po ich przybyciu na wyspę, a nie po przybyciu tylko Marvina, ale kiedy to nagrywałem byłem zbyt podekscytowany faktem, że miejscowość Silbach istnieje naprawdę 🙂
Miłego oglądania!